wtorek, 17 marca 2009

Villarrica - Lago Pirihueico - San Martin de Los Andes

Dzisiejszy dzien byl pogodny. Pozegnalem Knuda i bocznymi malowniczymi drogami ruszylem w strone Argentyny. Przez dluzszy czas towarzyszyl mi wulkan Villarrica, okrazylem go. Piekny szlak krajobrazowy nazywa sie Ruta de 7 Lagos, czyli siedmiu jezior.






Bylo ich znacznie wiecej. Przez najpiekniejsze z nich Lago de Pirihueico przewiozl mnie prom. Plywa raz dziennie z Puerto Fuy do Puerto Pirhueico czyli przez calosc waskiego gorskiego jeziora. Lepiej sie nie spozniac. Nie ma drogi wzdluz brzegu. Ten malowniczy rejs trwa prawie poltorej godziny.




Dalej juz tylko 15 minut pozostaje do granicy z Argentyna. Formalnosci trwaly krotka chwile. Natepna godzina i jestem w San Martin de Los Andes w Argentynie. Bardzo ladne gorskie turystyczno-narciarskie miasteczko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz