Koncze podroz, niestety. Dzisiaj byl tu pierwszy dzien jesieni. Temperatura wieczorem: 28 st.C. W nadchodzacych dniach ma byc jeszcze cieplej. Chyba wole ich zime od naszej wiosny.
Calle Florida po poludniu i San Telmo teraz pelne sa ludzi. Piatek. Miasto zyje na pelnych obrotach.
Wracam. To oczywiste. Choc szkoda troche.
Wszystkich Was, ktorzy zagladaliscie czasami do mojej relacji goraco pozdrawiam. Jednoczesnie dziekuje Wam za zainteresowanie i komentarze. Mam nadzieje, ze zobaczymy sie wkrotce. Bede w Warszawie juz w niedziele.
A co do Ameryki Poludniowej, to jestem nia zafascynowany. Gdyby ktos z Was chcial zapytac o jakas wiedze bardziej praktyczna, to chetnie sie podziele, tym co wiem.
A poza tym mysle, ze jezeli chodzi o podroze po Ameryce, to
Ciag Dalszy Nastapi...
piątek, 20 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hello,
OdpowiedzUsuńDo you speak English?